Może deszcz rozprawi się z koronawirusem? Po dłuższej przerwie zacząłem chodzić do pracy. Sto razy bardziej wolę być w domu.
Odzwyczaiłem się od ludzi. Zawsze byłem z boku. Kilka rzeczy się na to złożyło, ale pasuje mi to.
Ciekawy jest sposób lasu liściastego na suszę. Liście które jesienią spadły nie zgniły, bo jest sucho i chronią ściółkę przed wyschnięciem.
Przez koronawirusa kupiłem papierowe mapy, żeby przeczesać moją okolicę.